Korsarz
Komentarze: 1
Nieśmiały uśmiech, podnoszę głowę
Widzę dwie ręce, nogi i pierś
Stalową tarczę, oczy stalowe
Ostrze błyszczące co niesie śmierć
Nie dbam o litość, nie dbam o ludzi
Za ciosem garda za gardą cios
Szał zabijania, uśmiech ostudzi
Nie jest istotny niczyi los
On jest silniejszy, bolą ramiona
Po czole spływa już stróżką krew
Złamali tarczę, zabili konia
Powoli słyszę już śmierci zew
Ja się nie poddam, mimo iż klęczę
Nie złożę broni daremny trud
A jeśli legnę i tak zwyciężę
Rosząc swą krwią u jego stóp
Ostatni sztych, ostatnia garda
Ciemność zwycięża wszechmocna jest
Ostatni cios, szyja rozdarta
Kiedyś ktoś pewnie pomści mą krew
(Kroniki Wybrzeża Śmierci)
Wszelkie prawa do powielania, czy kopiowania zabronione. Do inspirowania nie ;P
Dodaj komentarz